PĄCZKI PIECZONE Z DOMOWYM BUDYNIEM BANANOWYM Bardzo delikatne, nadziane półpłynnym budyniem, rozpływające się w ustach. Dla jednych będą to pączki dla innych puszyste bułeczki, niemniej warto je upiec bo są pyszne. Swoje pączki nadziałam domowym budyniem bananowym, ale dobrze smakują i z konfiturą, i z czekoladą, generalnie ze wszystkim 🙂
Składniki (na 16 szt.):
- 2 i ½ szklanki mąki pszennej + 1 łyżka mąki do rozczynu
- 25 g świeżych drożdży lub 12 g drożdży suchych
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego
- ½ szklanki mleka (użyłam 2%)
- 1/3 szklanki słodkiej śmietanki 30%
- 3 żółtka (w temp. pokojowej)
- 30 g kostki do pieczenia Kasia – roztopionej i przestudzonej
- szczypta soli
Budyń bananowy – tutaj znajdziecie opis wykonania bananowego budyniu krok po kroku
- 1 i ¼ szklanki mleka (użyłam 2%)
- 2 żółtka
- ¼ szklanki cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 i ½ łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka kostki do pieczenia Kasia Ekstra Maślany Smak
- 1 mały banan lub ½ dużego
- sok z cytryny do skropienia banana
Dodatkowo
- ¾ szklanki cukru pudru
- ok. 6 łyżek gorącej wody
- 15 g gorzkiej czekolady
PĄCZKI PIECZONE Z DOMOWYM BUDYNIEM BANANOWYM
Wykonanie:
Rozczyn (jeżeli używacie suchych drożdży to pomińcie etap przygotowania rozczynu, wszystkie składniki od razu dodajcie do mąki).
Mleko podgrzać. Drożdże pokruszyć do miseczki, dodać dwie łyżki cukru, jedną łyżkę mąki
i zalać ciepłym mlekiem, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce, żeby drożdże zaczęły pracować.
Śmietankę podgrzać.
Mąkę przesiać do miski, następnie dodać szczyptę soli, pozostały cukier i cukier waniliowy, podgrzaną śmietankę, rozpuszczoną Kasię, żółtka, wyrośnięty rozczyn
i zagnieść ciasto. Ciasto wyrabiać przez kilka minut. Wyrobione ciasto przełożyć do natłuszczonej olejem miski i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na natłuszczoną olejem stolnicę i dłońmi rozciągnąć na równy placek o grubości około 1 cm. Ciasto podzielić na 16 części.
Z ciasta formować pączki – tj. brzegi ciasta zawinąć pod spód i dokładnie skleić, w dłoniach obtoczyć pączka żeby miał ładny kształt.
Tak przygotowane pączki przekładać do papilotek do muffinek (użyłam papilotek o średnicy 5 cm) – zlepieniem do dołu, papilotki ułożyć na blasze do pieczenia. Blachę z pączkami odstawić do wyrośnięcia na około 40 minut.
Wyrośnięte pączki wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra i dół) i piec około 9-10 minut.
Upieczone pączki wyjąć z papilotek i wystudzić na kratce.
Budyń bananowy (najlepiej jest go przygotować w czasie pierwszego wyrastania ciasta drożdżowego)
Żółtka zmiksować z cukrami (zwykłym i waniliowym), przesianą mąką ziemniaczaną i pszenną oraz połową mleka. Pozostałe mleko wlać do garnuszka i podgrzewać. Gdy mleko będzie już ciepłe (ale nie gorące) wlać zmiksowane żółtka z mąkami, cukrem i mlekiem i mieszając ugotować budyń.
Ugotowany budyń zdjąć z palnika, dodać Kasię Ekstra Maślany Smak i zmiksować do połączenia składników. Budyń przykryć folią spożywczą (tak żeby dotykała powierzchni budyniu) i wystudzić. Banana obrać i pokroić na plasterki, następnie skropić sokiem z cytryny i rozdrobnić blenderem.
Do schłodzonego budyniu dodać rozdrobnionego banana i krótko zmiksować.
Budyń bananowy przełożyć do szprycy i nadziewać pączki.
Do miseczki wsypać cukier puder, dodać gorącą wodę i rozcierać łyżką do otrzymania lukru (jeżeli chcecie gęsty lukier dodajcie mniej wody, jeżeli rzadszy – więcej, najlepiej jest wodę dodawać porcjami, wtedy łatwiej jest uzyskać pożądaną konsystencję). Pączki zanurzać w lukrze i odkładać na kratkę żeby ociekły.
Gorzką czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (miseczkę z czekoladą umieścić nad garnkiem z gotującą się wodą, tak żeby dno miseczki nie dotykało wody i poczekać aż czekolada się rozpuści), przełożyć do rękawa cukierniczego lub woreczka i wyciskać na wierzchu pączków paseczki.
Udekorowane pączki odłożyć do zastygnięcia polewy.
Smacznego!