PĄCZKI KOREAŃSKIE są miękkie w środku, mają chrupiącą skórę i pyszną cynamonowo-cukrową posypkę 🙂 Z ciastem drożdżowym z tego przepisu świetnie się pracuje (jest plastyczne i nie klei się do rąk), dlatego przygotowanie tych pączków to czysta przyjemność 🙂
Polecam również:
PĄCZKI LEKKIE JAK PUCH
Składniki (na 15 sztuk):
Rozczyn
- 25 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży suchych (chyba, że producent drożdży suchych zaleca inny przelicznik)
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 szklanka* (250 ml) ciepłego mleka
Ciasto
- 3 szklanki (510 g) mąki pszennej tortowej
- 3 łyżki cukru
- 1 jajko wielkości „L” (w temp. pokojowej)
- 40 g masła – roztopionego
- 1 łyżka spirytusu, wódki lub soku z cytryny
- 1/4 łyżeczki soli
Dodatkowo
- 2/3 szklanki (ok. 135 g) cukru – u mnie drobny
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 l oleju rzepakowego
PĄCZKI KOREAŃSKIE
Jak zrobić pączki koreańskie?
Rozczyn
Świeże drożdże pokruszyć do miseczki, dodać cukier i rozetrzeć łyżeczką, aż drożdże zrobią się płynne. Następnie dodać mąkę, ciepłe (nie gorące) mleko, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 min, żeby rozczyn zaczął pracować.
Z suchych drożdży nie trzeba robić rozczynu, wystarczy dodać je z pozostałymi składnikami rozczynu do składników ciasta.
Ciasto
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, jajko, roztopione (przestudzone) masło, spirytus, sól, wyrośnięty rozczyn i wyrobić (ręką lub mikserem z hakiem) gładkie, jednolite ciasto (wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie odchodziło od ścianek miski).
Wyrobione ciasto przełożyć do natłuszczonej olejem miski.
Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania w ciepłe miejsce na 1-1,5 h – ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę (jeżeli będzie taka konieczność, to podsypać stolnicę odrobiną mąki – używam silikonowej stolnicy i nie podsypywałam mąką) i chwilę wyrobić. Następnie podzielić ciasto na 15 równych części (zważyłam ciasto i podzieliłam na 15 części o wadze ok. 60 g). Z każdej części ciasta uformować kulkę, z której następnie zrobić wałeczek. Wałeczek złożyć na pół, zawinąć ramiona i skleić na dole.
Uformowane pączki odłożyć np. tak jak ja, na owiniętą folią spożywczą deskę (folię lekko natłuściłam olejem), przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania w ciepłe miejsce na ok. 20 min.
Smażenie
Olej wlać do garnka z grubym dnem i rozgrzać do temperatury 175-180 stopni. Temperaturę oleju najłatwiej jest kontrolować przy użyciu termometru cukierniczego, bez termometru można sprawdzić temperaturę na kawałku ciasta – wrzucone do oleju powinno od razu wypłynąć i zacząć się równo smażyć. Zbyt niska temperatura oleju sprawi, że pączki zaczną „pić” olej i będą tłuste, przy zbyt wysokiej temperaturze, pączki spalą się z wierzchu i będą surowe w środku.
Wyrośnięte pączki przekładać na gorący olej (w zależności od wielkości garnka smażyć po 3-4 szt. na raz – pączki powinny swobodnie pływać w oleju), smażyć ok. 2 min, przewrócić na drugą stronę i smażyć kolejne 1,5-2 min.
Usmażone pączki wyjąć z oleju, odcedzić z nadmiaru tłuszczu na wyłożonym ręcznikiem papierowym talerzu i jeszcze ciepłe obtoczyć w cukrze wymieszanym z cynamonem.
Smacznego!
*Szklanka użyta w moich przepisach do odmierzania składników ma zawsze pojemność 250 ml 🙂